Pod koniec lutego tego roku, bielski Sąd Gospodarczy ogłosił upadłość likwidacyjną firmy. Już wówczas Sławomir Witkowski, syndyk masy upadłości spółki akcyjnej nie ukrywał, że zamierza sprzedać przedsiębiorstwo w całości. Teraz okazuje się, że firmę przejmuje, ale w dzierżawę krakowska spółka Artemida, zajmująca się handlem w różnych branżach. Famed jeszcze na początku tego roku zatrudniał blisko 600 pracowników (dwa lata temu było ich 1200). Już jednak w 2009 roku z powodu problemów finansowych zakładu ruszyły pierwsze zwolnienia. - Załoga przez ponad 2 lata zamiast wypłat, otrzymywała zaliczki po kilkaset złotych - opowiada jeden z byłych pracowników.
W tym roku syndyk masy upadłości z 600-osobowej załogi znów zwolnił ponad 300 osób. - Kolejny duży zakład znika, a pracownicy idą na przysłowiowy bruk, bo Urząd Pracy nie ma im nic do zaoferowania - komentuje były pracownik Famedu.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?