Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Końskowola. Firma Pini Beef dostała czerwone światło. Konflikt się zaostrza

Hanna Bednarzewska
Włoska firma Pini Beef prowadząca ubojnię bydła między Końskowolą, a Sielcami liczyła na możliwość rozbudowy zakładu
Włoska firma Pini Beef prowadząca ubojnię bydła między Końskowolą, a Sielcami liczyła na możliwość rozbudowy zakładu Hanna Bednarzewska
Mieszkańcy gminy Końskowola protestują przeciwko budowie zakładu utylizacji odpadów i biogazowni, które planuje włoska firma Pini Beef. Powód? Mieszkańcy obawiają się zanieczyszczenia środowiska naturalnego.

Sprawa ciągnie się od ubiegłego roku, ale konflikt się zaostrzył, gdyż przeciwnicy inwestycji uważają, że władze gminy działają zbyt opieszale w sprawach zablokowania przedsięwzięcia.

Bądź na bieżąco. Polub nas na Facebooku!

W ubiegłym roku odbyło się referendum dotyczące inwestycji, którego inicjatorem był stowarzyszenie Zielone Powiśle. 98 proc. głosujących mieszkańców opowiedziało się przeciw inwestycji. Do urn poszło 4025 mieszkańców - frekwencja wyniosła 54 proc. Rada Gminy Końskowola została zobligowana do podjęcia uchwały o przystąpieniu do zmiany planów zagospodarowania przestrzennego gminy. Inwestor zastał plany, które pozwalały mu na rozbudowę zakładu.

Czy obecnie jest realna szansa, że będzie mógł budować zakład utylizacji odpadów? - Nie ma takiej możliwości - twierdzi wójt gminy Końskowola Stanisław Gołębiowski. W Końskowoli miał powstać zakład utylizacji gdzie przerabianych miało być ok. 400 ton odpadów na dobę pochodzących z miejscowej ubojni oraz z zakładu w Kutnie.

Mieszkańcy boją się, że powtórzy się historia sprzed lat kiedy to poprzedni właściciel zatruwał środowisko wylewając zanieczyszczenia na otaczające zakład pola. Do tej pory inwestor nie złożył żadnego wniosku dotyczącego pozyskania jakiejkolwiek decyzji lub zezwolenia budowlanego bądź środowiskowego, a od tego rozpoczyna się proces inwestycyjny. Skąd więc niepokoje mieszkańców i stowarzyszenia, którzy są przeciw inwestycji? Zmiana planów przeciąga się w czasie. Opieszałość gminy działa na korzyść inwestora - uważają mieszkańcy.

- To atak na moją osobę. Niektórym wydaje się, że za długo urzęduję i niezależne od tego co zrobiłem czy robię dla gminy jestem zły i trzeba dokonać zmiany - mówi wójt.

Przedstawiciele Pini Beef zaskarżyli uchwałę o przystąpieniu do referendum. Sąd nie rozstrzygnął jeszcze sprawy. - Nie mam nic do ukrycia. Radcą prawnym, który będzie reprezentował gminę w sądzie jest prawnik związany ze stowarzyszeniem Zielone Powiśle - mówi wójt.

Gminni urzędnicy twierdzą, że prace nad zmianą planów odbywają się bez zbędnej zwłoki. -25 października ubiegłego roku odbyło się referendum. 25 listopada- na pierwszej sesji po referendum - rada gminy podjęła uchwałę o przystąpieniu do zmian w planach zagospodarowania przestrzennego terenu gminy.

- Od 25 listopada ubiegłego roku pracownik gminy opracowywał ogłoszenia związane z istotnymi warunkami zamówienia i przetargiem dotyczącym wyłonienia firmy, która zajmie się zmianami w planie. To trwało, bo komplet materiałów ogłoszenia o przetargu liczy 60 stron maszynopisu - przekonuje wójt.

Kilka dni temu otwarte zostały koperty ze zgłoszeniami od firm, które przystąpiły do przetargu. Obecnie firma, która zaoferowała najkorzystniejszą cenę uzupełnia braki formalne. Zgodnie z umową od podpisania umowy na wykonanie zadania ma 12 miesięcy czasu na przygotowanie planów dotyczących zmiany zagospodarowania przestrzennego terenu.

Ustawa o planowaniu przestrzennym daje inwestorowi możliwość wystąpienia o odszkodowanie w przypadku pogorszenia warunków wykorzystania terenu. Samorząd gminy obawia się, że Pini Beef może z tej możliwości skorzystać.

- Z chwilą złożenia przez inwestora wniosku na budowę zakładu utylizacji uzyskanie decyzji środowiskowej wymagałoby pełnego raportu oddziaływania inwestycji na otoczenie. Przy jego opracowywaniu przewidziane są konsultacje społeczne. Byłyby one okazją wypowiedzenia się społeczeństwa w sprawach kontrowersyjnej inwestycji bez ponoszenia dodatkowych kosztów na organizację referendum - uważa wójt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto