Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibol Cracovii Wojciech L. ps. "Wojtas" już niechroniony

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Oskarżony Wojciech L
Oskarżony Wojciech L Artur Drożdżak
Krakowski sąd odwołał Wojciechowi L. ps. Wojtas list żelazny, bo oskarżony o zabójstwo bez zgody wybrał się samolotem z Berlina do Aten, gdzie bojówka Cracovii wzięła udział w zamieszkach.

Na rozprawie przed krakowskim sądem doszło do nieoczekiwanego zwrotu w procesie kibola Cracovii 27-letniego Wojciecha L. ps. „Wojtas”.

Sprawa dotyczy głośnej zbrodni, do której doszło pięć lat temu na ul. Żywieckiej. Ofiarą stał się 23-letni Łukasz D. sympatyk Wisły Kraków. Sprawca odrąbał mu rękę maczetą. Krwotok był masywny i pokrzywdzony zmarł.
Na procesie jako świadek zeznawała Dorota S., która przejeżdżała autem i zatrzymała się na widok rannego, który leżał na ulicy i krwawił.

- Myślałam, że to ofiara wypadku drogowego - nie kryła. Szybko okazało się, że jest błędzie. Zakrwawiony ranny podczas udzielania mu pomocy wyznał, że to „Wojtas” odciął mu rękę maczetą.

Kobieta faktycznie zauważyła, że kończyna chłopaka trzyma się tylko na skórze i jest obwiązana podkoszulkiem. Udzieliła mu pomocy, a jej córka wezwała karetkę.

Później zorientowała się, że zna 23-latka, bo był rówieśnikiem jej syna, z którym chodził do szkoły podstawowej i gimnazjum. Ranny zmarł z wykrwawienia. Ustalono, że sprawcą ataku jest Wojciech L. ps. Wojtas kibol Cracovii. Niestety zdołał uciec do Wielkiej Brytanii. Wrócił do Polski po czterech latach.

Krakowski sąd 18 września 2017 r. uchylił mu areszt tymczasowy i zastosował poręczenie 80 tys. zł. Wydał mu tzw list żelazny gwarantujący, że Wojciech L. nie trafi za kratki do prawomocnego wyroku. Wojciech L. na rozprawy przychodził z wolnej stopy.

W środę prokurator Aleksander Lipner złożył wniosek, by odwołać list żelazny dla oskarżonego. Nie krył, że dostał sygnał z policji, że Wojciech L. 26 i 27 listopada br. był w Atenach na meczu Ligi Mistrzów Ajaxu Amsterdam i AEK Ateny. Jego zdaniem to oznacza złamanie ograniczeń jakie miał oskarżony na podstawie wydanego mu listu żelaznego.

Policja dotarła do filmu, jaki nagrali w Atenach i umieścili w internecie kibole bojówki Cracovii z Jude Gangu. 60 z nich było na miejscu i wzięło udział w zamieszkach. Na filmie widać Wojciecha L., on jako jeden z nielicznych nie miał zamaskowanej twarzy.

Oskarżony nie chciał mówić, czy wyjeżdżał za granicę, ale zapewniał, że nie brał udziału w żadnych zamieszkach.

Sąd zgodził się z wnioskiem prokuratora i zauważył, że Wojciech L. nie zwracał się z prośbą o taki wyjazd. Odwołał mu więc list żelazny, zdecydował o przepadku 80 tys. zł poręczenia i aresztował go do marca 2019 r. Wojciech L. na salę rozpraw wszedł wolny, ale wyszedł już w kajdankach.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Chory pracownik - co może, a czego nie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kibol Cracovii Wojciech L. ps. "Wojtas" już niechroniony - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto