Grupa Azoty Puławy chce dalej sponsorować KS Wisła, ale spółka stawia warunki

Prezes Grupy Azoty Puławy przedstawił koncepcje dalszego finansowania Wisły w rozmowie z Radiem Lublin. Spółka chce zmian w kształcie funkcjonowania klubu. – Pierwsza koncepcja będzie polegała na tym, aby powołać sportową spółkę akcyjną. Będzie to podmiot współfinansowany między innymi przez Grupę Azoty Puławy, ale też przez miasto. Spółka miałaby obejmować tylko sport dzieci i młodzieży jako beneficjenta naszego wsparcia. Do końca stycznia jest planowane opracowane biznesplanu dla tego projektu – zdradził Bednarz w rozmowie z Radiem Lublin.

Druga koncepcja zakłada przekazanie klubowi, na pierwszym okres działalności w 2019 roku, 500 tysięcy złotych, ale pod czterema warunkami. – Zostanie zawarta zupełnie nowa umowa sponsoringowa na czas do końca czerwca, w której zostanie zagwarantowanych na sport dzieci i młodzieży 30-40 procent przekazanych środków. Cały obecny zarząd klubu poda się do dymisji, a do nowego, trzyosobowego zarządu zostanie wybranych dwóch przedstawicieli Azotów. Ostatnim warunkiem jest podjęcie w pierwszych dniach funkcjonowania nowego zarządu decyzji o przeprowadzeniu badania finansowego funkcjonowania klubu za ostatnich kilka lat - mówił w Radiu Lublin Krzysztof Bednarz.

Prezes Grupy dodał, że spółka ma przygotowany także scenariusz, który może być miłym zaskoczeniem, ale za wcześnie na szczegóły. Krzysztof Bednarz wyraził także zdziwienie brakiem uchwały o dofinansowaniu klubu przez miasto (kwotą 100 tys. zł) podczas niedawnej sesji rady miasta, a także o opłatach (w sumie 70 tys. zł), jakie klub ponosi na rzecz Puław. Prezes Azotów stwierdził, że jeśli miasto przekaże Wiśle 170 tys. zł, to spółka doda drugie tyle. A jeśli zgłosi się sponsor, który wpłaci 80 tys. zł to spółka również tyle wpłaci. - W przeciągu kilku dni uzbierałaby się więc kwota miliona złotych - podkreślił Krzysztof Bednarz.

Przypomnijmy, że pod koniec 2018 roku główny sponsor czterosekcyjnego klubu zawiesił jego finansowanie. Za główny powód podano trudną sytuację na rynku oraz ujemny wynik finansowy za trzeci kwartał 2018 roku. Od początku jednak nieoficjalnie mówiło się o innych powodach podjętej decyzji. Główny sponsor nie był zadowolony z wyników piłkarzy nożnych (w ciągu dwóch lat zespół z Nice I ligi spadł na czwarty poziom rozgrywkowy), a także z działań zarządu klubu. Na niedawnym spotkaniu z kibicami zarząd Wisły zdaniem fanów biało-niebieskich stwierdził, że praktycznie nie ma sobie nic do zarzucenia, a obarczanie ich winą za całe zło jest nieporozumieniem.

Wcześniej list do sponsora o dalszą pomoc dla Wisły wystosowali kibice, sportowcy i trenerzy "Dumy Powiśla", a apel do Grupy Azoty Puławy napisał także prezydent miasta, Paweł Maj.

Natomiast w czwartek, 17 stycznia w sali konferencyjnej MOSiR przy ulicy Hauke-Bosaka 1 w Puławach odbędzie się Nadzwyczajne Walne Zebranie Delegatów-Członków KS Wisła Puławy.