Na boisku pojawili się Legia Champions prowadzeni przez Leszka Pisza, Jerzego Podbrożnego i Marka Jóźwiaka. W drugiej drużynie przyjaciół Grześka wystąpił m.in.: Mariusz Wlazły, Tomasz Sianecki i przewodniczący puławskiej Rady Miasta Zbigniew Śliwiński.
Jednak zanim mecz się rozpoczął, wszystkich zgromadzonych na stadionie powitał zespół Jarzębina ze swoim hitem "Koko Euro Spoko".
Spotkanie przebiegało w bardzo luźnej atmosferze, a niektóre akcje wzbudzały aplauz licznie zgromadzonej puławskiej publiczności. Mimo wielkiego zaangażowania i woli walki przyjaciele Grześka nie dali rady "starym" boiskowym wyjadaczom i przegrali 8:10.
- Jestem wzruszony i zbudowany tym, że środowisko dziennikarskie, ludzie młodzi wpadli na pomysł aby zorganizować taką imprezę pomagającą akurat mi. Jest to dla mnie duże wsparcie psychiczne, wiem że mam zabrać się do pracy i wracać do zdrowia, bo to jest dla mnie najważniejsze - dzielił się swoimi refleksjami Grzegorz Serej.
W trakcie spotkania były licytowane gadżety, które dotarły między innymi od Justyny Kowalczyk, siatkarzy Skry Bełchatów i Konrada Czerniaka. Całkowity dochód zostanie przekazany fundacji Fuga Mundi, która koordynuje zbieranie pieniędzy na leczenie Grzegorza Sereja.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?