Dęblin: Trwa konferencja o ratownictwie powietrznym

- Naszym celem było zrealizowanie konferencji bardzo praktycznej przeznaczonej głównie dla ratowników, którzy będą mogli wymienić się doświadczeniami i przekazać je dalej. Tematyka dotyczy kwestii w których chcemy nabierać coraz większego doświadczenia, ponieważ jest to bardzo ważne dla żołnierza na polu walki. Daje mu to nadzieję, na szybki ratunek a doskonale wiemy, że im szybciej tego typu działania zostaną podjęte tym większa szansa na przeżycie - wyjaśnia pułkownik Wojciech Kotlarz, dziekan wydziału lotnictwa dęblińskiej Szkoły Orląt.

Poza wiedzą teoretyczną uczestnicy mogli zobaczyć sprzęt jaki wykorzystywany jest w ratownictwie powietrznym. Wśród którego znalazły się m.in: specjalnie przystosowany samolot CASA i śmigłowce Sokół i Black Hawk. Ten ostatni cieszył się wyjątkowym zainteresowaniem między innymi dlatego, że był to egzemplarz wyprodukowany w Polsce.

- Ta konferenecja to moim zdaniem sprawa epokowa, bo do tej pory rzadko się widziało zestawienie doświadczeń cywilnych i wojskowych służb ratowniczych. Wojsko dopiero od jakiegoś czasu otwiera się na wymianę doświadczeń i uważam to za kapitalne rozwiązanie, bo z perspektywy cywilnej wiemy jakim potencjałem dysponuje wojsko aby uczestniczyć w działaniach np. podczas katastrof - wyjaśnia Piotr van der Coghen, były naczelnik jurajskiej grupy GOPR.

Częścią konferencji był również pokaz przygotowania i podjęcia rannego żołnierza przez śmigłowiec z pola walki.