- Patrząc na historię i potencjał naszych województw okazuje się, że sztuka jedzenia i gotowania, kultura stołu to element łączący województwo lubelskie, podkarpackie i podlaskie. Po raz kolejny, organizując nasz festiwal, chcemy pokazać, że wspieramy lokalnych twórców i przedsiębiorców – tymi słowami rozpoczął Sebastian Trojak, członek zarządu województwa lubelskiego. – Powinniśmy przy tym postawić na rozwój rolnictwa, produkcję oraz promocję artykułów najwyższej jakości.
To już czwarta edycja festiwalu, który ma charakter festynu plenerowego. W czasie jego trwania twórcy i producenci prezentują, poddają degustacji, a także sprzedają swoje wyroby. Imprezie towarzyszy szereg występów artystycznych i .koncertów.
Cykl tegorocznych spotkań z regionalnymi wyrobami rozpoczną uroczystości w Bielsku Podlaskim już 1 i 2 czerwca. Następnym przystankiem w kulinarnej podróży będzie Nałęczów, gdzie festyn odbędzie się w dniach 22 i 23 czerwca. To tutaj będzie miała miejsce lubelska odsłona festiwalu. Ostatnim przystankiem będzie Festiwal Kresów w Baszni, który odbędzie się ostatniego weekendu sierpnia.
- Tradycja lubelskich produktów i produkcji kulinarnej jest znana i szanowana. Słyniemy z tego, że nasze produkty są naturalne i zdrowe. Wydaje się więc, że najlepszym miejscem do tego, by pokazać taki potencjał jest miasto uzdrowiskowe, znane w całej Polsce. Cieszymy się, że po raz kolejny lubelska edycja festiwalu odbędzie się w Nałęczowie. To na pewno duże wyzwanie, ale też docenienie za ubiegły rok – mówił Wiesław Pardyka, burmistrz Nałęczowa.
Uczestnicy spotkania mieli okazję spróbować różnych wyrobów regionów wschodnich m.in. wędlin, serów, wyrobów z kaszy, pieczywa. Nie zabrakło korowaja, czy ciasta marcinka, które do dziś gości na stołach, zwłaszcza w południowej części województwa podlaskiego. Jednym z produktów z województwa podkarpackiego przygotowanym do degustacji były też słynne proziaki.
- Niewątpliwie stół łączy ludzi. Wracamy do wschodniej tradycji gościnności. Poza tym, że możemy się podczas tego festiwalu wymienić produktami i wiedzą to przede wszystkim najważniejsze jest spotkanie ludzi, wymiana poglądów przy naprawdę dobrym jedzeniu – podsumował Tomasz Solis, prezes Lubelskiego Oddziału Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?