Jak podała Polska Agencja Prasowa, w czwartek rzecznik prasowy MON Jacek Sońta poinformował, że przetarg na samolot szkolno-bojowy dla wojska został unieważniony. Resort obrony zmienił koncepcję zakupu samolotu - zamiast maszyny szkolno-bojowej chce pozyskać samolot szkolny.
Jak zaznaczył wiceminister MON Marcin Idzik rezygnacja z właściwości bojowych pozwoli na znaczne oszczędności przy cenie zakupu i eksploatacji. Na zmianę koncepcji zaważył również fakt, że do dnia dzisiejszego żaden z krajów nie pozyskał samolotów szkolno-bojowych. Jak podkreślił minister Idzik: - Polska nie może być krajem, który jako pierwszy będzie używał tego prototypu -.
- Spokojnie, poczekajmy będzie ogłoszony kolejny przetarg - studzi emocje ppłk Robert Kupracz, rzecznik prasowy Sił Powietrznych
Inwestują w bazę ponad 600 mln złotych
Kolejny przetarg na "typową" maszynę szkolną miałby zostać rozpisany na wiosnę przyszłego roku.
Żaden z przedstawicieli 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie (to tutaj miały trafić samoloty) nie chciał komentować czwartkowej decyzji.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?