-W biznesie skupiamy się na działalności produkcyjno-handlowej. Temu w okresie transformacji służyło wydzielanie i sprzedaż aktywów, które wykraczały poza naszą działalność podstawową. Również w przypadku Domu Wczasowego Jawor uznaliśmy, że zasadna jest sprzedaż tego ośrodka, tym bardziej że nie jest on rentowny dzięki czemu będziemy mogli obniżyć koszty - wyjaśnia Grzegorz Kulik, rzecznik prasowy Grupy Azoty.
Dom Wczasowy Jawor do 2000 roku był wydziałem Zakładów Azotowych Puławy, później został przekształcony w spółkę, którą przez 13 lat zarządzały zakładowe związki zawodowe, po tym okresie spółka została rozwiązana i ośrodkiem ponownie zaczęły zarządzać Azoty.
I to właśnie związki zawodowe, są przeciwne sprzedaży i bardzo negatywne oceniają tę decyzję.
- Azoty w 2000 roku zdecydowały się utworzyć spółkę i oddać dom wczasowy w ręce związków zawodowych. Zatrudniały one przez 13 lat wszystkich pracowników na umowę o pracę i stworzył miejsce, którego zyski w 90% pochodziły spoza portfeli pracowników przedsiębiorstwa. Więc likwidacja spółki i teraz sprzedaż domu wczasowego mimo tego, że jest zgodna z prawem to naszym zdaniem jest nieuczciwa tym bardziej, że chce się to zrobić poniżej wartości księgowej, która wynosi około 4,5 mln złotych, a planowana kwota która jest brana pod uwagę przy sprzedaży wynosi 4 mln - wyjaśnia Sławomir Wręga, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w puławskich Azotach.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?