Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anna Filipowska została skazana

WA
Anna Filipowska została skazana
Anna Filipowska została skazana WA
Anna Filipowska została skazana na 3 miesiące więzienia w zawieszeniu na 2 lat oraz 1400 złotych grzywny. Tak orzekł puławski sąd podczas czwartkowej rozprawy.

Puławski sąd uznała Anna Filipowską winną i skazał ją na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata, 1400 złotych grzywny, pisemne przeproszenie pokrzywdzonego Rafała Suszka oraz zwrot kosztów sądowych w wysokości 700 złotych.

Sędzia uzasadniając wyrok podkreślił, że w zachowaniu puławskiej dziennikarki doszło zarówno do zastosowania bezprawnej groźby jaki i szantażu.

- Czekałam na rozsądek, ale się nie doczekałam. W związku z tym w najszybszym możliwym terminie złożę apelację od tego wyroku Mogę tylko dodać, że zgłosił się do mnie adwokat, który ma doświadczenie w obronie m.in. dziennikarzy Super Expressu i chyba skorzystam z jego pomocy w kolejnej instancji - skomentowała skazana dziennikarka.

Zarówno oskarżonej, jak i pokrzywdzonego byłego kazimierskiego radnego Rafała Suszka, nie było na sali podczas ogłaszania wyroku.

- Sam wyrok ma dla mnie drugorzędne znaczenie, natomiast cieszy mnie fakt, że opinia publiczna dowiedziała się prawdy o tej pani i o jej metodach działania - skomentował wyrok Rafał Suszek, w krótkiej rozmowie telefonicznej.

Przypomnijmy 14 lutego bieżącego roku pokrzywdzony pełniący funkcję radnego Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym spotkał się z prezesem Stowarzyszenia Przeszłość Przyszłości Arturem Kwapińskim. W trakcie rozmowy, która jak się później okazało była nagrywana przez wymienionego prezesa, pokrzywdzony przedstawił swe stanowisko dotyczące lokalnych spraw politycznych. Stwierdził również, iż Anna Filipowska jest wobec niego nielojalna, przekazuje uzyskiwane od niego informacje jego przeciwnikom politycznym, jak również w zamian za wynagrodzenie zamieszcza w swojej gazecie artykuły na zamówienie poszczególnych frakcji politycznych. Dyktafon z nagraną rozmową nagrywający przekazał puławskiej dziennikarce.

Po zapoznaniu się z jej treścią, redaktor naczelna Tygodnika Powiśle wysłała pismo do pokrzywdzonego. Wezwała w nim do zaprzestania znieważania i zniesławienia jej osoby oraz zażądała zapłaty kwoty 45.000 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienie za doznana krzywdę. W przeciwnym razie zagroziła wszczęciem postępowania karnego przeciwko niemu oraz rozpowszechnieniem nagrania w lokalnym środowisku politycznym. Do listu dołączyła płytę CD z nagraną rozmową.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto